
Były tam psie przysmaki, które będziemy z Luckym testować. Zaczynamy od cygara z dziczyzny.
Od producenta:
O´Canis Cygaro z dziczyzny dla psów wyprodukowane jest ze 100% mięsa z dziczyzny. Nie zawiera cukru, substancji wabiących, sztucznych dodatków i wypełniaczy. Dlatego są świetną i zdrową nagrodą dla psów.
Długość: 19 cm
Waga: 40 g
Cena: 3.10 zł do kupienia Tu
Na stronie O'Canis można znaleźć również cygara:
- ze strusia:
*dla dużego psa 55g - 4.40 zł
*średniego psa 40g - 3.40 zł
*małego psa 20g - 2.50 zł
- z wolowiny:
*dla dużego psa 55g - 4.10 zł
*średniego psa 40g - 3.10 zł
*małego psa 20g - 2.20 zł
oraz inne w zestawach po 4 i 7 szt.
*Skład:
- Zboża
- Mięso z dziczyzny
- Białko surowe 65.5 %T
- Tłuszcz surowy 13.98 %
- Popiół surowy 4,02 %
- Włókno surowe 2,42 %
Cygaro jest zrobione z naturalnych składników i zawiera 100% mięsa. Z zewnątrz okryte jest lekko twardą "skórką" a środek zawiera miękie mięso. Jego "zapach" dodatkowo zachęca psa do skosztowania.
Dodatkową zaletą jest też kształt - przypominający patyk,dzięki czemu pies z wielką ochotą go goni. Można go też używać w wodzie bo świetnie się na niej unosi co zachęca psa do pływania :)
Produkt ten można kupić w wielu sklepach np.:
- http://karmadlapsa.com.pl/pl/
- Rossmann
- http://www.karusek.com.pl/
- http://dogmaster.pl/
- http://ekozwierzak.pl/
- Itp.
Podsumowanie:
ZALETY:
- świeże składniki
- delikatna obróbka
- bez chemicznych dodatków
- bez sztucznych aromatów
- bez sztucznych barwników
- naturalne
- bez konserwantów
- bez substancji wabiących
- kształt
- unoszenie się na wodzie
- zapach kuszący psa
- 100% mięsa
- łamliwość
- przystępna cena

WADY:
- brak
POLECAM
Podobne zdanie mam na temat:
- cygara z bażanta
- cygara z wołowiny
- "7 days" Cigarillos z zająca (7 szt.)
- Hot-dog(ów) z mięsa jelenia (5szt.)
Również zachęcam do ich kupna i szczerze je polecam :D
***Zapraszam ***
Zapraszam do kupna innych produktów O'Canis. Są one wykonane z naturalnych składników, dzięki czemu psy je uwielbiają. Nie wierzysz? Kup a się przekonasz :)
Kupowałam je kiedyś ;) Knapikowi posmakowało, zazwyczaj u mnie są w rossmanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Wiktoria&Knapik
swiat-oczami-knapika.blogspot.com