sobota, 31 grudnia 2016

Podsumowanie 2016




Na samym wstępie przychodzi mi do głowy jedno słowo- NIESAMOWITY. Tak, ten rok był w dużym stopniu dla nas cudowny. Niby nie zrobiliśmy bardzo dużo, ale jak już za coś się zabieraliśmy to z wielkim sukcesem. Kto by pomyślał, że zdecyduję zapisać nas na zawody (były to plany, których bardzo się obawiałam)? Przygarnę spontanicznie pod dach 8 zwierzaków? Coś niesamowitego. Tyle bardzo ważnych rzeczy działo się w tym roku.

Co najbardziej wspominam z tego roku? 
Na pewno nasze tymczasiki. Przez ten rok uratowaliśmy 8 zwierząt! Dopiero teraz to do mnie dotarło. Osiem bardzo cennych żyć zwierząt, które teraz dają komuś szczęście i miłość. Co mogę więcej napisać? Hmmm... Chcę to robić dalej- pomagać. W bliższej lub dalszej przyszłości zamierzam zostać domem tymczasowym.
⏩⏩⏩⏩⏩

Kolejną rzeczą będzie samo zdrowie. Lucky nie miał żadnego ataku "padaczki" (no, chyba, że nie było nas wtedy w domu). Jestem naprawdę bardzo szczęśliwa. W końcu zdrowie jest najważniejsze.
⏩⏩⏩⏩⏩

Następnym bardzo ważnym wydarzeniem będą dla mnie nasze pierwsze zawody- te oficjalne (rally-o), jak i nieoficjalne (agi). Zaczęłam wierzyć w mojego własnego psa. Coś nam się po raz pierwszy w życiu udało (no może nie po raz pierwszy).  Mogę nasze zawody z kwietnia nazwać początkiem nowej ery "Lucky nie jest aż tak bardzo głupi" (uwierz w niego dziewczyno!). Trzecie miejsce w zawodach z posłuszeństwa? Jeden (na dwa) bieg agi bez dis'a? Uważam to za rewelacyjny początek.

Fot. Justyna Mołczan
⏩⏩⏩⏩⏩

Charakter- moim zdaniem jest taki jak rok temu. Może ewentualnie częściej czytamy sobie w myślach.  Słyszę od wielu osób, że Lucky się zmienia (na lepsze), ja jednak nie widzę większych zmian. Wiadomo- coś musi się zmieniać (w końcu coś z tym psem robię), ale są to raczej malutkie sukcesy.





















⏩⏩⏩⏩⏩

Piąta rzecz będzie dotyczyła w sumie jedynie mnie- zakupiłam nowy sprzęt. Żaden nowy aparat, obiektyw (no dobra, go też kupiłam na początku roku- stare dzieje), psia bieżnia lub zestaw "psiego fryzjera", Chodzi mi tu o nową maszynę--------> do szycia. Tak, tak szycia hehe. Co może mieć ona wspólnego ze zwierzętami, że o niej tu wspominam? W połączeniu z moimi rękami (nawet nie wiedziałam, że umiem szyć) tworzą całkiem spoko rzeczy. Zaczynałam oczywiście od różnych dupereli dla Lucky'ego. Zawsze jednak zostawało mi trochę niepotrzebnego materiału, wiec czemu by tego nie wystawić na jakiś psi bazarek? I tak się zaczęło moje małe-wielkie szycie. Raz na jakiś czas wystawiam nowe rzeczy lub robię różne zamówienia- zapraszam wszystkich chętnych. Razem wymyślimy zabawkę z marzeń Twojego psa.

⏩⏩⏩⏩⏩

W tym miejscu powinnam też wspomnieć o nowo poznanych, jak i tych, których już znamy ludziach oraz psach. Jest ich wszystkich jednak zbyt dużo. Jestem niemal pewna, że kogoś pominę lub coś, co wspominałam przez wiele miesięcy nie zostanie tu napisane.

Dziękuję za te wszystkie niezapomniane chwile, 
bardzo potrzebną nam pomoc, wsparcie,... 






⏩⏩⏩⏩⏩
Co bym chciała zrobić, osiągnąć, zobaczyć w nowym roku? 
Tak naprawdę nic... Chcę, aby było, tak jak jest. Jestem zadowolona z Lucky'ego, szczęśliwa z tego, co robię, oboje jesteśmy zdrowi,... Nie mam jakiś ambitnych planów. Co będzie, to będzie.




















SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !

6 komentarzy :

  1. W takim razie życzę żeby Nowy Rok był równie udany! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulujemy sukcesów! Życzymy, aby rok 2017 przyniósł Wam ich jeszcze więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulujemy sukcesów, życzymy dużo spontana kończącego się sukcesem, dobrej zabawy i przede wszystkim zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo osiągnęliście przez miniony rok! Niech 2017 będzie jeszcze lepszy! :)
    Pozdrawiamy, Biscuit Life!

    OdpowiedzUsuń
  5. Baardzo dużo osiągnięć ! Gratuluje sukcesów ! :)
    Pozdrawiam, Złoty Pies

    OdpowiedzUsuń
  6. http://marley-i-reks-natropieinternetu.blogspot.com/ zapraszamy na naszego bloga :)

    OdpowiedzUsuń